Ligia Sobczyk
Zdjęcie, które pokazuje wszystkie Runmageddonowe trofea. Rok temu kiedy zaczynałam swoją przygodę z Runmageddonem nie pokonałam ani jednej ścianki i wielu przeszkód. Przez ten rok wiele się nauczyłam i pokonałam wiele barier. Jak tylko mogę to pomagam na trasie innym osobom - rada jak pokonać daną przeszkodą, słowami albo pomocna dłonią. Byłam w tym roku na każdym evencie (i będę na kolejnych 4) i pokonując trasy zazwyczaj bez znajomych przekonałam się, że tutaj na prawdę nigdy nie jest się samemu. Zawsze znajdzie się ktoś kto pomoże - zawodnicy, wolontariusze, sędziowie. Od kilku lat działam w wolontariacie, zawodowo jestem pracownikiem socjalnym, pomaganie płynie w moich żyłach i lubię to po prostu robić i dlatego mega się cieszę, że na moich ukochanych biegach mogę być nie tylko zawodniczka, ale i wolontariuszka
