piątek, 15 listopada 2019

3 rady na Runmageddon #1

 

Od dietetyka, dra nauk żywieniowych Damiana Parola

 

 

Nie stosuj nieprzemyślanej suplementacji

Częsty błąd w przygotowaniach do Runmageddonu to nieprzemyślana i bardzo bogata suplementacja. Wiara w magiczne tabletki. Ludzie biorą je często, nie wiedząc nawet po co. Suplementacja powinna być oparta na dowodach naukowych i wynikach badań krwi. Jeśli ktoś ma niedobór żelaza, to uzupełnianie żelaza jest sensowne. Powinno to być też dostosowane do dyscypliny – jeśli ktoś jest biegaczem, to świetnym suplementem będzie sok z buraka, który jest bogaty w azotany. Te mają szereg korzystnych właściwości poprawiających wydolność. A Runmageddończycy, którzy trenują bardziej siłowo, mogą sięgać po kreatynę, która pozwala zmagazynować w mięśniach więcej łatwo dostępnej energii.

 

Nie wierz w mity

Jest wiele ziołowych suplementów, które nie wiadomo jak działają i czy w ogóle działają. Jednak sportowcy je lubią, bo są „naturalne” i opierają się na tradycyjnych medycynach Wschodu.

Ludzie wierzą w preparaty z chrząstki rekina. Tak jak pierwotne ludy wierzyły, że jak się zje serce bawoła, to będzie się miało siłę bawoła. A jak mózg małpy, to się będzie miało jej spryt. To przetrwało dziś: zjesz chrząstkę rekina, to będziesz mieć mocne chrząstki.

 

Nie przejadaj się

Ładowanie węglowodanami przed startem jest przydatne, ale przy dłuższych zawodach, kiedy wysiłek trwa ponad 90 minut. Jemy wtedy około 8-10 g węglowodanów dziennie, na każdy kilogram masy ciała, utrzymując kalorie na podobnym poziomie, czyli obcinając je z białek, tłuszczu. Bezpośrednio przed startem warto zadbać przede wszystkim o komfort przewodu pokarmowego. Zjeść posiłek, po którym będziemy się czuli komfortowo.

Jeśli zawody trwają około godziny, lepiej nie brać jedzenia ani picia. Picie i jedzenie w czasie biegu, bardziej spowolni zawodnika, niż przyniesie mu korzyści – to dodatkowa czynność, która wybija nas z rytmu. Jeśli zawody trwają max półtorej godziny, warto rozważać przyjmowanie napojów izotonicznych, oczywiście regularnie od samego początku. A przy zawodach powyżej półtorej godziny, warto rozważyć jedzenie. Jak mój ojciec biegł Runmageddon Global na Saharze, gdzie tempo pocenia było spore, to poradziłem mu tabletki z sodem i one bardzo pomogły w utrzymaniu równowagi elektrolitowej.

 

 

 

Powiązane

Przed startem
Dla kogo jest ten Runmageddon? by Jakub Zawistowski

„Runmageddon? Nie to nie dla mnie! Tam biegają sportowcy”. A ja Ci powiem, że to nic bardziej mylnego.

Przed startem
Budujemy kondycję!

Jeżeli już zdecydowaliście się zmienić swoje życie i zacząć przygodę...

Przed startem
Jak dbać o dłonie...

...gdy trenujemy intensywnie? by Jakub Zawistowski

Runmageddon Poznań Malta
27/28.04.2024