Znany raczej z wojskowych torów przeszkód. Przeskakujemy z jednej do drugiej, ponoć dzieciaki robią to szybciej niż komandosi!
Tylko najwięksi śmiałkowie odważą się zapuścić w głąb tej jaskini... nic dziwnego, skoro grasują w niej nieustraszone Kidsy!
Siłę i charakter szlifuje się od małego. Dowiedziono, że Runmageddończycy oswajani od dziecka z Multi Rigiem, nie miewają koszmarów z jego udziałem na starość...
Droga na szczyt nie jest łatwa. Chociaż obserwując Kidsy na trasie, istnieje wiele wyjątków od tej reguły!
Normalnie postawilibyśmy ponad dwumetrowe, ale nie chcemy się wstydzić za dorosłych, więc maluchy mają wersję dopasowaną do wzrostu.
Na szczęście dzieci jeszcze nie wiedzą co znaczy patrzeć na życie z ukosa, więc pokonują tę przeszkodę na jednym rozbiegu.
Nie ma takiej siły, która zdołałaby pogrzebać waleczność i zapał Kidsów do pokonywania przeszkód! Ta przeszkoda jest na to najlepszym dowodem!
Nie ma co plątać się w zeznaniach, dorośli miewają spore problemy z tą przeszkodą na trasie. Przyjrzyjcie się dobrze Waszym Kidsom w akcji! Uwaga - zawiera wiele zaplątanych dzieci naraz!
Widzisz co tam śmiga w trawie? To nasi najmniejsi komandosi! Czasem bycie niższym i krótszym działa na korzyść, kiedy stawką jest wieczna chwała pogromcy runmageddonowej trasy!
Chociaż opony w tej konstrukcji są wielkości niektórych naszych Kidsów, to nie stanowi większego problemu. Ani się obejrzymy, a one już są po drugiej stronie!
Nikt nie powiedział, że Kids to znaczy lekko! Niesety zdjęcia ani miny małych Zawodników nie oddają ciężaru worków, które dzielnie dźwigają podczas okrążenia - musicie nam wierzyć na słowo.
Nie musimy jechać nad morze, żeby poczuć rybacki klimat. Zwinne Kidsy, jak małe rybki śmigają pod siecią na drugą stronę i dalej na trasę!
My to traktujemy jako sportowe wyzwanie, ale oni nabywają umiejętność uciekania z domu przez balkon. Żeby potem nie było na nas!
Równowaga na tej przeszkodzie musi być zachowana – tak jak i w przyrodzie czy w życiu. No, a skoro równowaga musi być, to po biegu na lody!
Podobno młodzi wchodzą na to, żeby móc popatrzeć na innych z góry. Takim nie podskoczysz! (dosłownie)
Też mieliście tak, że bawiliście się w postaci z bajek? Nasze Kidsy wolą Tarzana od Garfielda.
Skok do wody, chwila zdziwienia i lecimy dalej! Nawet lód nie ostudzi temperamentu naszych małych Runmageddończyków, dlatego ta przeszkoda to tylko zabawny przerywnik.
Ta przeszkoda wymaga świetnej koordynacji i równowagi. Odpowiednie przeszkolenie do jej pokonania można zdobyć podczas kursu „Podłoga to lawa”.
Do pokonania tej przeszkody potrzebujecie maksymalnego skupienia i niezłej koordynacji ruchowej. Aby uniknąć burpeesów i posępnego wzroku sędziego musicie wskoczyć dolnymi kończynami do worka i dokicać w nim do punktu, z którego startowaliście. Patrzcie pod nogi, podczas pokonywania Pętli łatwo zaliczyć glebę.